Młodość bierze wszystko
Szybko i na kredyt
Młodość nie uznaje
Takich słów jak kiedyś
Bo im szybciej, tym lepiej
Gdy kupuje się w sklepie
Wymarzoną przed chwilą rzecz
Młodość ciągle żąda
To jej święte prawo
Aby każdy moment
Nową był zabawą
Kiedy zegar marudzi
Człowiek prędko się nudzi
Stara znana to prawda lecz
W podróżach serca, gdy czas pozwoli
Jeżeli śpieszyć się to powoli
Żeby smakować każdą z chwil do woli
Nie przełknąć byle gdzie i jak
Najlepsze takie są serc Odyseje
W których z pozoru się nic nie dzieje
Bo miłość kiedy już w nas dojrzeje
To wielka uczta, a nie Big Mac
Dziwny urok mają
W sobie te podróże
Że pięknieją zwykle
Kiedy trwają dłużej
Coraz chętniej witane
Miejsca już odwiedzane
Kryją w sobie wciąż nowy czar
W podróżach serca, gdy czas pozwoli...