Jest, ponoć jest
W celofanie słów
Sygnaturka łez
Gdy na gardle nóż
Gdy jest źle
Jak ten anioł stróż
Zjawia się szczęście twe
Szczęście twe, szczęście twe
Zjawia się szczęście twe
Ja jestem gość
Co ma szczęście gdy
Gdy w błocie znajdzie grosz
Nie pomyli dróg
I we mgle
Nie połamie nóg
Takie jest szczęście me
Szczęście me, szczęście me
Takie mam szczęście!
Ty wierzysz w to
Że na znak
Całe zło
Zmienisz jak
Mapę biegu zdarzeń
Że szczęście jest
Jak ten gest
Prosty, przy barze:
Hej barman, gaz
Szczęście raz!
Szczęście raz!
Szczęście raz!
Dla kolegów bliskich
Hej, szczęście raz!
Szczęście raz!
Szczęście dla wszystkich lej!
Więc, jestem gość
Co jak rybę ma
To na ości ość
Ale w tym jest rzecz
Szorstka gładź
Szczęścia nie mieć lecz
Jednak umieć je dać, szczęście dać
Szczęście dać
Umieć dać szczęście
Ty wierzysz w to