Pewien stary Mormon
Miał schorzały hormon
Nie wiem czemu miał schorzały
Ale może od gorzały
Reszta w zgodzie z normą
Chcesz być zdrowy
Starań dołóż
Nie pij, nie jedz, nie cudzołóż
Nie pożądaj, nie podglądaj
Kochaj bliźnich i tak dalej
A najlepiej nie żyj wcale
A najlepiej nie żyj wcale
Miała dama z Ustki
Bruzdki koło trzustki
A kobyła miała bruzdy
Gdzieś tak w okolicy uzdy
Są gusta i gustki
Chcesz być zdrowy...
Pewien szczupły bramin
Nie lubił witamin
Bo faktycznie witamina
To nie żarcie dla bramina
Choć wegetarianin
Chcesz być zdrowy...
Wieszcz imieniem Adam
Był przychylny dla dam
Raz szepnęła mu do uszka
Dama, z którą szedł do łóżka
Ja już się rozkładam
Lecz ku jej radości
W wielkiej przytomności
Adam wdzięcznym słowem mami
Czymże wiek twój, piękna pani
W obliczu wieczności