Wiesz, co ci powiem Hinia?
Że nie ma to jak dynia!
Rumiana po pysku
Nie ma w środku ogryzków
Tylko od deski do deski
Peski!
I z tej to właśnie przyczyny
My Hinia ta dynię taszczymy
Dla pesek, bo peska
To strawa niebieska
Dla człeka, robaka
I ptaka
Bo widzisz w tym świecie niestałym
Trza się umieć cieszyć małym
Jak dużo ma człowiek
Mąci mu się w głowie
I mogą nadwątlić mu zdrowie
Więc ty mi nie marudź, Hinia
Ty turlaj, bo to jest dynia
A ten, co ma dynię
To z dynią nie zginie
Tylko jak statek
Opływa w dostatek
Więc to se pamiętaj, Hinia
Że nie ma to jak dynia!
Rumiana po pysku
Nie ma żadnych ogrysków
Ino od deski do deski
Peski!