Pali się w nas dalekich gwiazd
Odbity gdzieś nieziemski blask
W tym blasku my - piękni i źli
Wyniośli, jak kropka nad " i "...
Nad wszystkim tym dusza, jak dym
Takie powietrze, które boli...
Ja błądze, ja pytam
dziwię sie znów
Zębami zazgrzytam
Gdy szkoda słów...
Znów pytam... Znów błądze...
Drepczę we mgle...
Nie zmienię się! Nie zmienię się!
Nam Anioł Stróż zbędny jest już
Żyjemy tu jak z nożem nóż
Wie może Bóg, gdzie mapy dróg
Co wiodły nas od serc do głów
Nad wszystkim tym dusza jak dym
Takie powietrze, które boli...
Jak motyl co żyje póki ma fart
Nim deszcz mu nie zmyje ze skrzydeł barw
Znów pytam... Znów błądzę...
Drepczę we mgle...
Nie zmienię się! Nie zmienię się!