muzyka: Włodzimierz Nahorny
wykonawca: Anna Maria Jopek
Mrok jak kosmaty pies
Patrz - wrzesień już, czas rozpalić piec
Posmutniało w ogrodzie i nagle postarzało się
Miałeś przecież być, autobus twój szedł
Wiem, jest już późno
Wróć w lampy ciepły krąg
Do szafy płaszcz, jabłkami pachnie dom
Przemoczony poeto siądź, skończ ten swój niezwykły wiersz
Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy
Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony szal
Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr, a miałeś zerwać
Zbyt mało ciebie mam, kilka mądrych zdań, to wszystko
Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony szal
Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr, a miałeś zerwać
Zbyt mało ciebie mam, kilka mądrych zdań, to wszystko...